Oto kolejny wpis, w którym będę się starała przekonać Cię, byś o siebie dbała. Znów zdradziłam całe sedno w pierwszym zdaniu, ale cóż, taki mój urok.

Jeśli jesteś kobietą ambitną (a skoro czytasz ten blog, to zapewne jesteś) to Twoja lista zadań każdego dnia jest tak równie długa jak moja. No, może oprócz piątków, wtedy te “normalne”* z nas sobie odpuszczają. Masz coraz więcej pomysłów, realizujesz zadania narzucone przez szefa, jakieś swoje dodatkowe i do tego druga zmiana w domu. Jest tak czy nie?

Jeśli nie i absolutnie nie czujesz, że się zajeżdżasz to gratulacje, moja droga, oby tak dalej! Koniecznie daj mi znać, jak to robisz, jak nauczyłaś się wymagać od siebie tylko tyle i aż tyle, żeby czerpać satysfakcję z życia.

Jeśli jednak Twój partner, partnerka, dzieci lub kot rzadko Cię widują, bo bardzo dużo pracujesz… Jeśli nie możesz spać, bo nie jest pozmywane… Jeśli co wieczór wyrzucasz sobie, że nie zrobiłaś wszystkiego, co było na dziś zaplanowane… To nie najlepiej.

Tak, ja też jestem ambitna i nie będę Cię oszukiwać – uwielbiam naprawdę dużo pracować. Wiele z nas określa siebie i swoją wartość przez ilość zadań, jakie danego dnia zrobiły, a zawsze tych zadań daje sobie po same kokardy. Co najgorsze – na swoich TO DO listach takie kobiety nie mają tylko wartościowych zadań, których realizacja przyspieszy osiągnięcie celów. Bardzo często my, kobiety, robimy 10 rzeczy na raz i biegniemy, nie zastanawiając się dokąd. Boimy się zatrzymać, boimy się przestać biec ze strachu, że ktoś nas wyprzedzi. Wyprzedzi w drodze dokąd?

Jakby ktoś Ci zadał pytanie: “Kim jesteś?” to co byś odpowiedziała? Ja jestem Panią Managerką. Pracuję też mocno nad tym, żeby być osobą często uśmiechniętą, pełną energii i charyzmy, empatyczną i otwartą na innych ludzi. A Ty jakie masz swoje mocne strony?

W mądrej pracy nie ma nic złego. Moja idolka produktywności często powtarza, że nie należy pracować dużo, ale pracować mądrze. I wymagać od siebie mądrze. Czy czysty dom jest dla Ciebie takim celem, nad którym możesz pracować mądrze? Jeśli masz na to ochotę – czemu nie! I jeśli jesteś w stanie usnąć, mimo nieumytych naczyń, oczywiście… Czy Twoja droga do bycia dobrą managerką, do bycia świetną specjalistką, jest taką wizją, który motywuje Cię do mądrej pracy? Czy masz jasno sprecyzowane cele i zajmujesz się tylko nimi, a pozostałe tematy ‘parkujesz’? Odpowiedz sobie sama, ile masz zadań dziennie i czy aby nie za dużo. Wspieram Twoją ambicję i wspieram Twoje chęci do bycia dobrą – dobrą panią domu, dobrą managerką etc. Nie będziesz idealna, ale będziesz jedyna w swoim rodzaju. Już jesteś 🙂

Mam do Ciebie prośbę – skreśl dzisiaj ze swojej listy jedno zadanie. Tak zupełnie, wywal je z kalendarza, nie rób. Zobaczysz co się stanie. Daj znać!

*Normalność jest względna, o tym też kiedyś napiszę.

2 thoughts to “Nie wymagaj od siebie wszystkiego

  • MagdaB

    Skreśliłam i nic się nie stało ❤️

    Odpowiedz
    • Pani Managerka

      To wspaniale, Magda! 🙂 Życzę więcej takich „odpuszczeń”!

      Odpowiedz

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.